Batman Nie tylko Biały Rycerz
Cena produktu
Cena detaliczna – rynkowa cena produktu, często jest drukowana przez wydawcę na książce.
Najniższa cena z 30 dni – najniższa cena sprzedaży produktu w księgarni z ostatnich 30 dni, obowiązująca przed zmianą ceny.
Wszystkie ceny, łącznie z ceną sprzedaży, zawierają podatek VAT.
Koszty dostawy
Odbiór w punkcie
Dostawa na adres
Czas oczekiwania na zamówienia = realizacja + dostawa przez przewoźnika
Zobacz więcejSzczegóły produktu
Więcej informacji
EAN | 9788328165090 |
---|---|
SKU | 101153937 |
Liczba stron | 264 |
Data wydania | 25 paź 2023 |
Seria/Cykl | DC BLACK LABEL |
Wymiary | 17.0x26.0cm |
Oprawa | twarda |
Bohater | Batman |
Wydawca | Egmont |
Ilustrator | Sean Murphy |
Scenarzysta | Sean Murphy |
Tłumacz | Jacek Żuławnik |
Podmiot odpowiedzialny | Story House Egmont Inflancka D lok. 4C 01-198 Warszawa PL ksk@egmont.pl 48228384100 |
Producent odpowiedzialny | Story House Egmont Inflancka D lok. 4C 01-198 Warszawa PL ksk@egmont.pl 48228384100 |
- Data wydania
- 25 paź 2023
- Seria/Cykl
- DC BLACK LABEL
- Oprawa
- twarda
- Tłumacz
- Jacek Żuławnik
- Ilustrator
- Sean Murphy
- Scenarzysta
- Sean Murphy
Batman Nie tylko Biały Rycerz
Recenzje (12)
Ten produkt nie ma jeszcze żadnych recenzji
Możesz być pierwszą osobą, która podzieli się swoją opinią i pomoże innym w dokonaniu wyboru!
O komiksie możemy przeczytać, że:
Derek Powers, dyrektor generalny Wayne Motors, przejął kontrolę nad aktywami rodziny Wayne’ów i wykorzystując zdobyte w ten sposób środki, przystąpił do radykalnego przekształcania zarówno GTO – jednostki do Zwalczania Terroryzmu w Gotham – jak i miasta, do ochrony którego została powołana. Spadające wskaźniki przestępczości skutecznie mydlą oczy mieszkańcom i jedyną osobą świadomą prawdziwego niebezpieczeństwa grożącego Gotham jest Bruce Wayne. Bruce nie ma wyboru i musi zwrócić się o pomoc do Jasona Todda, pierwszego Robina! Tymczasem ujawnia się inny, jeszcze bardziej zaskakujący sojusznik. Czyżby do Gotham ponownie zawitał Joker?
Był kiedyś serial „Batman Beyond”, znany po polsku jako „Batman 20 lat później” (albo „Batman przyszłości”). Nic odkrywczego, Batman na emeryturze, kolejna wariacja na temat wielkiego komiksu Millera. Było nieraz, nieraz będzie. Komiksy na podstawie tego serialu też powstały, trochę wyszło nawet po polsku. Ale nigdy nie było to jakoś nic wielkiego, a właśnie w te klimaty idzie Sean Murphy, eksplorując w swojej alternatywnej wersji Człowieka Nietoperza kolejne schematy serii i…
Nie jest źle, ale mogło być o wiele lepiej. czuje się już zmęczenie formą, wyczerpanie formuły, choć w sumie seria niewiele tomów ma za sobą. Nadal dobrze się to czyta, fajnie to leci przed siebie, ale sprawia wrażenie opartego na odniesieniach dla fanów, zlepku znanych motywów mających grać na sentymentach, ale już nie do końca broniących się jako samodzielne dzieło.
Nadal jednak lepiej wypada to wszystko od większości batmanowych serii dostępnych na rynku. I bardzo fajnie wygląda.
Już sam zarys historii jasno pokazuje, że album podobnie jak w poprzednich odsłonach serii duży nacisk stawia na wyrazistą akcję. Pod tym względem komiks prezentuje się znakomicie i fani uniwersum powinni być z niego więcej niż zadowoleni. Obok widowiskowości nie brakuje tu również poruszenia kilku innych głębszych treści. Narracja zagłębia się bowiem w konsekwencje działań oryginalnego Białego Rycerza, a także eksploruje tematy dziedzictwa, odkupienia i zacierających się granic między bohaterami i złoczyńcami. Świetnie wypada również obraz Bruce’a Waynea jako upadłego bohatera. Człowieka, który musi sobie poradzić z nową rzeczywistością, w której nie jest on postrzegany jako obrońca miasta, ale jako jego zagrożenie.
Nie wszystko jest tu jednak idealne. Pewne zastrzeżenia można bowiem mieć do rozwoju i zachowania bohaterów. O ile ogólnie postać nowego Batmana potrafi być ciekawa, to jego ewolucja jak na mój gust postępuje zdecydowanie za szybko, a niektóre jego zachowania są delikatnie pisząc dość specyficzne. Większy problem dotyczy postaci drugoplanowych. Autor pewną ilość miejsca poświęca tu starej dobrze znanej obsadzie. Postacie te jednak kiedy się pojawiają, można odnieść wrażenie (być może są to tylko moje odczucia), że są na siłę dopasowane do danej sceny, a nie takie jak pamiętamy je z wcześniejszych tomów..
O komiksie możemy przeczytać, że:
Derek Powers, dyrektor generalny Wayne Motors, przejął kontrolę nad aktywami rodziny Wayne’ów i wykorzystując zdobyte w ten sposób środki, przystąpił do radykalnego przekształcania zarówno GTO – jednostki do Zwalczania Terroryzmu w Gotham – jak i miasta, do ochrony którego została powołana. Spadające wskaźniki przestępczości skutecznie mydlą oczy mieszkańcom i jedyną osobą świadomą prawdziwego niebezpieczeństwa grożącego Gotham jest Bruce Wayne. Bruce nie ma wyboru i musi zwrócić się o pomoc do Jasona Todda, pierwszego Robina! Tymczasem ujawnia się inny, jeszcze bardziej zaskakujący sojusznik. Czyżby do Gotham ponownie zawitał Joker?
Był kiedyś serial „Batman Beyond”, znany po polsku jako „Batman 20 lat później” (albo „Batman przyszłości”). Nic odkrywczego, Batman na emeryturze, kolejna wariacja na temat wielkiego komiksu Millera. Było nieraz, nieraz będzie. Komiksy na podstawie tego serialu też powstały, trochę wyszło nawet po polsku. Ale nigdy nie było to jakoś nic wielkiego, a właśnie w te klimaty idzie Sean Murphy, eksplorując w swojej alternatywnej wersji Człowieka Nietoperza kolejne schematy serii i…
Nie jest źle, ale mogło być o wiele lepiej. czuje się już zmęczenie formą, wyczerpanie formuły, choć w sumie seria niewiele tomów ma za sobą. Nadal dobrze się to czyta, fajnie to leci przed siebie, ale sprawia wrażenie opartego na odniesieniach dla fanów, zlepku znanych motywów mających grać na sentymentach, ale już nie do końca broniących się jako samodzielne dzieło.
Nadal jednak lepiej wypada to wszystko od większości batmanowych serii dostępnych na rynku. I bardzo fajnie wygląda.
Już sam zarys historii jasno pokazuje, że album podobnie jak w poprzednich odsłonach serii duży nacisk stawia na wyrazistą akcję. Pod tym względem komiks prezentuje się znakomicie i fani uniwersum powinni być z niego więcej niż zadowoleni. Obok widowiskowości nie brakuje tu również poruszenia kilku innych głębszych treści. Narracja zagłębia się bowiem w konsekwencje działań oryginalnego Białego Rycerza, a także eksploruje tematy dziedzictwa, odkupienia i zacierających się granic między bohaterami i złoczyńcami. Świetnie wypada również obraz Bruce’a Waynea jako upadłego bohatera. Człowieka, który musi sobie poradzić z nową rzeczywistością, w której nie jest on postrzegany jako obrońca miasta, ale jako jego zagrożenie.
Nie wszystko jest tu jednak idealne. Pewne zastrzeżenia można bowiem mieć do rozwoju i zachowania bohaterów. O ile ogólnie postać nowego Batmana potrafi być ciekawa, to jego ewolucja jak na mój gust postępuje zdecydowanie za szybko, a niektóre jego zachowania są delikatnie pisząc dość specyficzne. Większy problem dotyczy postaci drugoplanowych. Autor pewną ilość miejsca poświęca tu starej dobrze znanej obsadzie. Postacie te jednak kiedy się pojawiają, można odnieść wrażenie (być może są to tylko moje odczucia), że są na siłę dopasowane do danej sceny, a nie takie jak pamiętamy je z wcześniejszych tomów..
Batman Nie tylko Biały Rycerz
Cena produktu
Cena detaliczna – rynkowa cena produktu, często jest drukowana przez wydawcę na książce.
Najniższa cena z 30 dni – najniższa cena sprzedaży produktu w księgarni z ostatnich 30 dni, obowiązująca przed zmianą ceny.
Wszystkie ceny, łącznie z ceną sprzedaży, zawierają podatek VAT.