Z okazji premiery filmu ""Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)"" prezentujemy opowieść, która sprawiła, że Ptaki Nocy znalazły się w centrum zainteresowania miłośników uniwersum DC.
Kobiety Gotham trzymają się razem!
Gdy postrzał w kręgosłup pozbawił
Barbarę Gordon władzy w nogach
i uniemożliwił jej dalszą karierę jako
Batgirl, wykorzystała swoją wiedzę
informatyczną i fotograficzną pamięć,
żeby stać się Oracle – wszystko widzącą
operatorką centrali informacyjnej,
wspomagającą zza kulis obrońców
Gotham.
Teraz, z pomocą Black Canary,
Huntress i innych, aktywnie zwalcza
zbrodnię, przewodząc Ptakom Nocy.
Przed nimi pojedynki z Lady Shivą,
uprowadzenie przez Savanta i zamachy
Cheshire. Grupa superkobiet podejmuje
niebezpieczną grę, ścigając groźnych
socjopatów, a każdy ruch grozi śmiercią!
Komiks autorstwa legendarnej
scenarzystki GAIL SIMONE (BATGIRL,
SECRET SIX) i rysownika EDA BENESA
(SUPERMAN, JUSTICE LEAGUE OF
AMERICA).
Album zawiera materiały opublikowane
pierwotnie w amerykańskich zeszytach
BIRDS OF PREY #56–67 oraz ilustracje
z zeszytów BIRDS OF PREY: SECRET
FILES oraz ORIGINS #1.
Historia tej wyjątkowej grupy superbohaterek zaczęła się ponad dwadzieścia lat temu. Za twórcę drużyny uważa się Chucka Dixona, współtwórcę postaci Bane’a i scenarzystę mającego w dorobku ogromną liczbę komiksów z bohaterami współpracującymi z Mrocznym Rycerzem – między innymi solowe przygody Tima Drake’a (Robina) i Dicka Graysona (Nightwinga). Nazwę drużyny zawdzięczamy zaś dwóm pracownikom DC Comics – Frankowi Pittarese’owi, który ją zaproponował, i Mike’owi Carlinowi, roztropnie nalegającemu, by nie zmieniono go na Piekielne Piękności (Hell’s Bells).
Ptaki Nocy to tytuł chwytliwy, ale same bohaterki nie określały siebie tym mianem przez lata. Po raz pierwszy pojawiło się ono na okładce zeszytu Black Canary/Oracle: Birds of Prey #1 z 1996 roku zilustrowanego przez Gary’ego Franka (Superman: Tajna geneza, Doomsday Clock). Początkowo drużynę tworzyły dwie diametralnie różne kobiety. Pierwsza z nich to obdarzona sonicznym krzykiem Dinah Lance (pseudonim Black Canary), która przeżywała właśnie śmierć ukochanego Green Arrowa. Impulsywna bohaterka wzorowała się na matce, która również walczyła ze zbrodnią. Drugą była Barbara Gordon (pseudonim Oracle), bratanica i przybrana córka komisarza policji Jamesa Gordona (późniejsze zmiany w kontinuum DC uczyniły z niej jego biologiczną córkę). Protegowana Batmana działająca jako Batgirl po postrzeleniu przez Jokera trafiła na wózek inwalidzki. Przybrała nową tożsamość i wykorzystywała fotograficzną pamięć, smykałkę do komputerów oraz analityczny umysł, by dostarczać informacji Batmanowi i członkom batrodziny. Z czasem stała się jedną z kluczowych postaci w uniwersum DC, jako osoba zawiadująca światową siecią komunikacyjną w środowisku superbohaterów. Oracle potrzebowała pomocy kogoś, kto będzie działał w terenie – wybór padł właśnie na Black Canary.
Projekt Ptaki Nocy nie ujrzałby światła dziennego bez Jordana B. Gorfinkela, redaktora Dixona w DC Comics. Dixon otwarcie przyznaje, że Ptaki Nocy zrodziły się w umyśle Gorfinkela, a on ten pomysł rozwinął. Gorfinkel uważał, że Barbara i Dinah stworzą ciekawy zespół, ale Dixon, po porażkach solowych serii z tymi bohaterkami, był sceptycznie nastawiony do pomysłu. W końcu jednak dostrzegł potencjał tego duetu. Scenarzysta widzi w Barbarze szachistkę, dokładnie planującą kolejne posunięcia, natomiast Dinah w jego ujęciu jest dziewczyną, u której czyny często wyprzedzają myślenie. W miarę współpracy Black Canary i Oracle nabrały do siebie szacunku i zostały prawdziwymi przyjaciółkami. Nie nastąpiło to jednak od razu, choćby dlatego, że przez długi czas nie spotkały się twarzą w twarz. Przygody tego niedopasowanego duetu na tyle spodobały się czytelnikom, że redakcja dała zielone światło kilku pojedynczym zeszytom i miniseriom, a w końcu także regularnie ukazującemu się miesięcznikowi. Na spotkanie bohaterek czytelnicy musieli poczekać aż trzy lata – doszło do niego dopiero w dwudziestym pierwszym zeszycie regularnej serii Birds of Prey.
Pierwsza odsłona miesięcznika Birds of Prey utrzymała się na rynku aż dziesięć lat, stając się najmocniejszym tytułem z żeńskimi superbohaterkami, obok Wonder Woman. Choć skład drużyny przez lata ulegał modyfikacjom, to zawsze tworzyły go wyłącznie kobiety (jedynym odstępstwem od reguły była krótka obecność w jej składzie Hawka). W połowie lat 90. serie skoncentrowane wokół kobiecych bohaterek nie odnosiły znaczących sukcesów. Birds of Prey stanowiło wyjątek. Ptaki Nocy były twardymi babkami. Gdy trzeba było skopać komuś pewną część ciała, to robiły to i nie musiały za nic przepraszać. O lata wyprzedziły obecny dziś w kinach trend na zespoły silnych bohaterek. Dzięki Dixonowi postacie, które wcześniej miały nieliczne grono wielbicieli, przyciągały co miesiąc wierną rzeszę czytelników i nie było to wyłącznie zasługą ich skąpych strojów.
W 2003 roku serię powierzono Gail Simone. Nowa scenarzystka, znana z komiksów z Deadpoolem pisanych dla konkurencji, już na starcie powiększyła skład drużyny, dodając trzecią bohaterkę. Była nią Helena Bertinelli (pseudonim Huntress), znakomicie władająca kuszą mścicielka pochodząca z mafijnej rodziny. Żądna zemsty samotniczka nie czuła się dobrze w zespole. Wrzucenie jej w tryby sprawnie działającej maszyny, jaką były wówczas Ptaki Nocy, dodało opowieści nowego dynamizmu i wniosło powiew świeżości do drużyny.
Ptaki Nocy w ujęciu Simone to podkręcone Aniołki Charliego, szpiegowski akcyjniak w świecie superbohaterów. Autorka stworzyła rzadko wówczas spotykaną żeńską, kumpelską opowieść. Umiejętnie doprawiła akcję i rozwój bohaterek swoim charakterystycznym, ostrym dowcipem. Pod jej kierownictwem seria doczekała się lojalnej grupy fanów. Do scenarzystki docierały opinie, że to jedyny komiks, po który sięgają żony i dziewczyny fanów komiksów. Dzięki lekturze tej serii czytelnicy często wciągali się w inne opowieści komiksowe. Simone często dodawała do drużyny nowe postacie i skupiała się na rozwoju bohaterek. Najbardziej zmieniła się Dinah. Simone przekształciła Black Canary w pierwszoligową superbohaterkę, która później szefowała Lidze Sprawiedliwości. Pierwsze zeszyty (ponad czterdzieści z pięćdziesięciu), które napisała, sama określa mianem „Black Canary powstaje”.
O ile nie można nic zarzucić scenariuszowi Ptaków Nocy, o tyle rysunki brazylijskiego artysty Eda Benesa (Justice League of America, Red Lanterns) budzą pewne kontrowersje. Artysta koncentruje się bowiem na pokazywaniu kobiecych walorów opiętych oszczędnymi strojami i prezentowaniu, krytykowanej obecnie za uprzedmiotowienie kobiety, pozy na „złamany kręgosłup”, tj. pokazywaniu jednocześnie biustu oraz pośladków w sposób przeczący wszelkim zasadom anatomii. Była to wówczas dość popularna metoda ukazywania żeńskich bohaterek. Zmiana w portretowaniu kobiecych uniformów nastąpiła dopiero w drugiej dekadzie XXI wieku, gdy zdano sobie sprawę z faktu, że czytelnicy komiksów to nie tylko i wyłącznie nastolatkowie płci męskiej. Krytyka rysunków Benesa pojawiła się już w czasie ukazywania się serii. Bohaterki w jego wykonaniu określano jako zarówno zmysłowe, jak i zdzirowate. Sama Simone nie uważała, że Ptaki Nocy w interpretacji Benesa są przeseksualizowane i nie miała problemu z tym, że bohaterki są seksowne, jeśli jednocześnie są silne i mądre. Wszystkie są piękne, ale to nie wygląd je definiuje. Scenarzystka zwraca również uwagę na fakt, że podejście Brazylijczyków do przedstawiania seksualności różni się od tego, do jakiego przywykła amerykańska publika. Trzymając zatem stronę Simone, która współpracowała z Benesem także przy pierwszych zeszytach drugiej serii Birds of Prey, skupmy się na tym, co Benes robi po mistrzowsku. Rysownik ma zacięcie do portretowania scen akcji, mimiki twarzy i języka ciała, a tła w jego wykonaniu nie są tylko pustym dodatkiem.
Drużyna heroin doczekała się również ekranizacji. W lutym tego roku do kin wchodzi film w reżyserii Cathy Yan o tytule Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn), który dość radykalnie przebudowuje skład drużyny znany z komiksów. Z głównego składu została usunięta Barbara Gordon. Żeńskimi bohaterkami dalej pozostają Black Canary (Jurnee Smollett-Bell) i Huntress (Mary Elizabeth Winstead), a dołączają do nich detektyw Renee Montoya (Rosie Perez; kolejna obok Harley postać przeniesiona do komiksu z serialu animowanego) oraz Harley Quinn (Margot Robbie), rozpoczynająca nowy etap życia, już bez swego „pączusia”. Panie łączą siły, by ratować Cassandrę Cain (Ella Jay Basco; w komiksach ta postać jest obecnie znana jako Orphan, a swego czasu była Batgirl) przed Romanem Sionisem, czyli Czarną Maską (Evan McGregor).
Sama Harley Quinn nie miała do tej pory wiele wspólnego z Ptakami Nocy. Najwcześniejszym utworem, w którym te postacie się spotkały, do tego stojąc po przeciwnych stronach barykady, był serial telewizyjny Ptaki Nocy z 2002 roku, zakończony po zaledwie jednym sezonie. Quinn była tam mistrzem zbrodni pragnącym zemsty za to, co miasto zrobiło z jej ukochanym Jokerem. W składzie serialowej drużyny z ikonicznego tercetu pozostała jedynie Barbara Gordon. Zabrakło natomiast Black Canary, a Huntress była córką Batmana i Catwoman. W komiksach Harley spotkała się z Ptakami Nocy dopiero w 2007 roku, i to za sprawą Gail Simone, która była wówczas scenarzystką serii Secret Six (jej bohaterami byli niezbyt wydarzeni złoczyńcy) oraz drugiej serii Birds of Prey. Wystarczyło doprowadzić do pojawienia się Harley w składzie Secret Six, a potem naprowadzić Ptaki Nocy na ślad tych złoczyńców w późniejszych zeszytach Birds of Prey.
Postać Harley Quinn, często określana mianem Deadpoola DC, stanowi popkulturowy fenomen. Od drugoplanowej roli dziewczyny jednego z najpopularniejszych złoczyńców DC wyewoluowała w samodzielną, świecącą własnym blaskiem gwiazdę. Cosplayerki ją kochają, a solowa seria komiksowa Harley Quinn tworzona pod batutą Jimmy’ego Palmiottiego i Amandy Conner stała się bestsellerem. Harley nadal ma swój miesięcznik i pojawia się w wielu zeszytach specjalnych, a liczba gadżetów z jej wizerunkiem przyprawia o zawrót głowy. Niedawno dostała własny serial animowany dla dorosłych, jest też obecna w komiksach spoza kontinuum, choćby w autorskich komiksach z logo Black Label (Harleen, Joker/Harley: Criminal Sanity czy Batman: Biały Rycerz).
Premierze filmu kinowego towarzyszą publikacje nowych komiksów o drużynie superbohaterek, włączające Harley do składu Ptaków Nocy. Choćby wydanie specjalne Birds of Prey pióra Briana Azzarello (100 naboi, Batman: Przeklęty) z udziałem Harley, Black Canary, Huntress i Renee Montoi. Planowana jest również miniseria z filmowym składem Harley Quinn and the Birds of Prey, będąca kontynuacją wydawanej w Polsce serii Harley Quinn Palmiottiego i Conner. Z kolei Gail Simone powróci w Birds of Prey Giant #1, jako autorka jednej z historii (z Harley, Huntress i Black Canary). Marka Ptaki Nocy wciąż ma się dobrze i zdobywa nowe rzesze fanów. Wreszcie także i polscy czytelnicy mają okazję się przekonać, dlaczego Gail Simone uważana jest za czwartego członka drużyny Ptaków Nocy, a jej run za jeden z najbardziej znaczących w historii serii.
Damian Maksymowicz