Yakari. Lot kruków. Tom 14
Chwilowo niedostępny
Powiadom o dostępności
Koszty dostawy
Odbiór w punkcie
Dostawa na adres
Czas oczekiwania na zamówienia = realizacja + dostawa przez przewoźnika
Zobacz więcejSzczegóły produktu
Więcej informacji
EAN | 9788328150706 |
---|---|
Liczba stron | 48 |
Data wydania | 7 wrz 2022 |
Seria/Cykl | YAKARI |
Wymiary | 21.6x28.5cm |
Język | polski |
Oprawa | miękka |
Wydawca | Egmont |
Ilustrator | Derib |
Scenarzysta | Job |
Tłumacz | Maria Mosiewicz |
Podmiot odpowiedzialny | Story House Egmont Inflancka D lok. 4C 01-198 Warszawa PL ksk@egmont.pl 48228384100 |
Producent odpowiedzialny | Story House Egmont Inflancka D lok. 4C 01-198 Warszawa PL ksk@egmont.pl 48228384100 |
- Data wydania
- 7 wrz 2022
- Seria/Cykl
- YAKARI
- Oprawa
- miękka
- Tłumacz
- Maria Mosiewicz
- Ilustrator
- Derib
- Scenarzysta
- Job
Yakari. Lot kruków. Tom 14
Recenzje (4)
Ten produkt nie ma jeszcze żadnych recenzji
Możesz być pierwszą osobą, która podzieli się swoją opinią i pomoże innym w dokonaniu wyboru!
Sympatyczne dla całej rodziny, z przesłaniem, mądrością i dużą, dużą dawką lekkości i prostoty. Tak w skrócie podsumować można przygody Yakariego. I czternasty album z serii żadnym wyjątkiem tu nie jest. No i dobrze, bo być nie musiał. Dostarcza w końcu wszystko to, na co liczymy i mamy ochotę i robi to konsekwentnie na tym samym poziomie i w tym samym stylu.
Yakari znów musi ruszyć z pomocą! Tym razem potrzebuje jej Powolny łoś, Siuks, który wpadł w pułapkę złego kruka. Co gorsza sytuacja jest tym cięższa, że zagrożenie jest… magiczne! Czy z niej także uda się wyjść naszym bohaterom obronną ręką?
„Yakari” to klasyka, rzecz kultowa, ale swego czasu, lata temu, szczęścia na polskim rynku mu zabrakło i szybko zakończył swoją karierę na kilku zaledwie albumach. No ale w końcu Egmont wziął się za wznawianie cyklu i wydanie go w końcu w całości i w tych wysiłkach nie ustaje. I tak oto w nasze ręce trafia tom czternasty. Czternasta porcja tego samego, jak już pisałem, ale jest to to samo, co lubimy i czego chcemy. I na pewno trafiającego do dzieci.
Bo co tu dużo mówić, cykl Joba i Deriba to typowa w swoim gatunku rozrywka dla całej rodziny. Dziecięcy bohater, z którym najmłodsi mogą się identyfikować, przeżywa kolejne przygody i odkrywa, jak ważne są wszelkiej maści ideały czy najmniejsze jednostki. Z założenia to seria jak najbardziej przygodowa, nastawiona na akcję i zagrożenia, najczęściej ze strony zwierząt, choćby bywa także, że i warunków pogodowych albo zwykłej ludzkiej głupoty. Nie brak tu humoru, przede wszystkim jednak fabuły zasadzają się na prowadzącej nas do konkretnego przesłania dobrej zabawie.
No i właśnie cała ta zabawa jest bardzo przyjemna i szybka w odbiorze. Scenarzysta, Job, skupia się na sednie swoich historii, unikając nadmiaru tekstu i dialogów. Znaczna część odpowiedzialności za snucie fabuły spoczywa tu na rysowniku, a ten wywiązuje się z tego zadania znakomicie. Jego ilustracje są proste, przypominają wiele klasycznych prac, jak np. „Smerfy” czy rysunki Alberta Uderzo, ale mają swój urok i są przyjemne dla oka.
Ot po prostu przyjemna jest to rzecz. Przyjemna, niegłupia, ciekawa i sympatyczna. Mali czytelnicy na pewno będą zadowoleni, a i dorośli, którzy coś tam jeszcze z dziecka w sobie mają nie pożałują sięgnięcia po tomik. Może być i ten, wszystkie w końcu są niezależne i nie wymagają od nas znajomości reszty.
Mały Siuks Yakari powraca do swych wiernych czytelników wraz z nową przygodą, a ta jak zwykle pełna będzie niebezpieczeństw, aktów odwagi, niesionej innym pomocy i okraszona zostanie pozytywnym zakończeniem. Tym razem Yakari spotka na swej drodze pewnego kruka i... jak zawsze zrozumie kilka ważnych spraw, które związane są ze światem przyrody :)
Siuks o imieniu Powolny Łoś wpada w pułapkę kruka, który ma groźne zamiary, bo chce stać się równy mitycznemu stwórcy świata! Tęcza i Yakari spróbują pomóc Łosiowi, ale czy uda im się zapobiec magicznemu niebezpieczeństwu? Poznaj historię, w której ukazano indiańskie wierzenie, że kruki są jednymi z najmądrzejszych stworzeń na Ziemi.
W komiksie uwagę zwraca bardzo ładna kreska i niepowtarzalny, sympatyczny klimat całej opowieści. „Yakari” nie jest może serią tego pokroju i o tej popularności co chociażby „Lucky Luke” (porównanie jak najbardziej na miejscu, akcja obydwóch komiksów rozgrywa się bowiem na Dzikim Zachodzie), jednak warto się tym cyklem zainteresować. Nie tylko dlatego, że jest to klasyka europejskiego komiksu („Yakari” powstał w latach 60-tych XX wieku dzięki dwóm szwajcarskim autorom), ale przede wszystkim z uwagi na walory własne serii: humor, interesującą fabułę, przyjemną szatę graficzną i niesamowitą sympatię jaką na starcie budzi mały Indianin. Nie pożałujecie sięgając po tę i inne części cyklu ;)
Komiks jak zwykle stoi na dobrym poziomie.. Dziki Zachód w komiksach z serii „Yakari” ma fajne, dziecięce wręcz oblicze. Dla takiego też – dziecięcego – odbiorcy przeznaczona jest ta seria. W niczym nie ujmuje to jednak klimatu całej opowieści, który przypadnie do gustu także nieco starszym wielbicielom Dzikiego Zachodu :)
Cykl stworzyli pod koniec lat 60. dwaj Szwajcarzy – scenarzysta Job (André Jobin) oraz rysownik Derib (Claude de Ribaupierre). Za tomy 6 i 31 „Yakariego” (odpowiednio w latach 1982 i 2006) dostali nagrody Festiwalu Komiksowego w Angoulême w różnych kategoriach komiksu dziecięcego. Do dziś ukazało się ponad 40 albumów serii, która wciąż bawi młodszych i starszych czytelników.
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.
#yakari #yakarlotkruków #egmontpolska #egmont #światkomiksu #comicbook #komiks #comicbookforkids #komiksdladzieci #cosnapolce #dladzieci #dzikizachód
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/10/yakari-lot-krukow-derib-job.html
Sympatyczne dla całej rodziny, z przesłaniem, mądrością i dużą, dużą dawką lekkości i prostoty. Tak w skrócie podsumować można przygody Yakariego. I czternasty album z serii żadnym wyjątkiem tu nie jest. No i dobrze, bo być nie musiał. Dostarcza w końcu wszystko to, na co liczymy i mamy ochotę i robi to konsekwentnie na tym samym poziomie i w tym samym stylu.
Yakari znów musi ruszyć z pomocą! Tym razem potrzebuje jej Powolny łoś, Siuks, który wpadł w pułapkę złego kruka. Co gorsza sytuacja jest tym cięższa, że zagrożenie jest… magiczne! Czy z niej także uda się wyjść naszym bohaterom obronną ręką?
„Yakari” to klasyka, rzecz kultowa, ale swego czasu, lata temu, szczęścia na polskim rynku mu zabrakło i szybko zakończył swoją karierę na kilku zaledwie albumach. No ale w końcu Egmont wziął się za wznawianie cyklu i wydanie go w końcu w całości i w tych wysiłkach nie ustaje. I tak oto w nasze ręce trafia tom czternasty. Czternasta porcja tego samego, jak już pisałem, ale jest to to samo, co lubimy i czego chcemy. I na pewno trafiającego do dzieci.
Bo co tu dużo mówić, cykl Joba i Deriba to typowa w swoim gatunku rozrywka dla całej rodziny. Dziecięcy bohater, z którym najmłodsi mogą się identyfikować, przeżywa kolejne przygody i odkrywa, jak ważne są wszelkiej maści ideały czy najmniejsze jednostki. Z założenia to seria jak najbardziej przygodowa, nastawiona na akcję i zagrożenia, najczęściej ze strony zwierząt, choćby bywa także, że i warunków pogodowych albo zwykłej ludzkiej głupoty. Nie brak tu humoru, przede wszystkim jednak fabuły zasadzają się na prowadzącej nas do konkretnego przesłania dobrej zabawie.
No i właśnie cała ta zabawa jest bardzo przyjemna i szybka w odbiorze. Scenarzysta, Job, skupia się na sednie swoich historii, unikając nadmiaru tekstu i dialogów. Znaczna część odpowiedzialności za snucie fabuły spoczywa tu na rysowniku, a ten wywiązuje się z tego zadania znakomicie. Jego ilustracje są proste, przypominają wiele klasycznych prac, jak np. „Smerfy” czy rysunki Alberta Uderzo, ale mają swój urok i są przyjemne dla oka.
Ot po prostu przyjemna jest to rzecz. Przyjemna, niegłupia, ciekawa i sympatyczna. Mali czytelnicy na pewno będą zadowoleni, a i dorośli, którzy coś tam jeszcze z dziecka w sobie mają nie pożałują sięgnięcia po tomik. Może być i ten, wszystkie w końcu są niezależne i nie wymagają od nas znajomości reszty.
Mały Siuks Yakari powraca do swych wiernych czytelników wraz z nową przygodą, a ta jak zwykle pełna będzie niebezpieczeństw, aktów odwagi, niesionej innym pomocy i okraszona zostanie pozytywnym zakończeniem. Tym razem Yakari spotka na swej drodze pewnego kruka i... jak zawsze zrozumie kilka ważnych spraw, które związane są ze światem przyrody :)
Siuks o imieniu Powolny Łoś wpada w pułapkę kruka, który ma groźne zamiary, bo chce stać się równy mitycznemu stwórcy świata! Tęcza i Yakari spróbują pomóc Łosiowi, ale czy uda im się zapobiec magicznemu niebezpieczeństwu? Poznaj historię, w której ukazano indiańskie wierzenie, że kruki są jednymi z najmądrzejszych stworzeń na Ziemi.
W komiksie uwagę zwraca bardzo ładna kreska i niepowtarzalny, sympatyczny klimat całej opowieści. „Yakari” nie jest może serią tego pokroju i o tej popularności co chociażby „Lucky Luke” (porównanie jak najbardziej na miejscu, akcja obydwóch komiksów rozgrywa się bowiem na Dzikim Zachodzie), jednak warto się tym cyklem zainteresować. Nie tylko dlatego, że jest to klasyka europejskiego komiksu („Yakari” powstał w latach 60-tych XX wieku dzięki dwóm szwajcarskim autorom), ale przede wszystkim z uwagi na walory własne serii: humor, interesującą fabułę, przyjemną szatę graficzną i niesamowitą sympatię jaką na starcie budzi mały Indianin. Nie pożałujecie sięgając po tę i inne części cyklu ;)
Komiks jak zwykle stoi na dobrym poziomie.. Dziki Zachód w komiksach z serii „Yakari” ma fajne, dziecięce wręcz oblicze. Dla takiego też – dziecięcego – odbiorcy przeznaczona jest ta seria. W niczym nie ujmuje to jednak klimatu całej opowieści, który przypadnie do gustu także nieco starszym wielbicielom Dzikiego Zachodu :)
Cykl stworzyli pod koniec lat 60. dwaj Szwajcarzy – scenarzysta Job (André Jobin) oraz rysownik Derib (Claude de Ribaupierre). Za tomy 6 i 31 „Yakariego” (odpowiednio w latach 1982 i 2006) dostali nagrody Festiwalu Komiksowego w Angoulême w różnych kategoriach komiksu dziecięcego. Do dziś ukazało się ponad 40 albumów serii, która wciąż bawi młodszych i starszych czytelników.
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.
#yakari #yakarlotkruków #egmontpolska #egmont #światkomiksu #comicbook #komiks #comicbookforkids #komiksdladzieci #cosnapolce #dladzieci #dzikizachód
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/10/yakari-lot-krukow-derib-job.html
Nieodzownym doskonałym uzupełnieniem świetnego scenariusza, jest również kolejny raz wpadająca w oko kolorowa oprawa graficzna. Rysunki dobrze oddają zarówno dynamikę niektórych scen, jak i szereg różnorakich emocji towarzyszących bohaterom.
Yakari. Lot kruków. Tom 14