0 POZYCJI
Koszyk pusty

Coutoo

5.00  (9 ocen)
 Sprawdź recenzje
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Produkt niedostępny
Dodaj do schowka

Coutoo

"Przed kilkoma laty Nowy Jork był terroryzowany przez seryjnego mordercę zabijającego ofiary dwoma ciosami noża. Świadkowie opisywali go jako potężnego człowieka w dziwnej białej koszuli i z monoklem w oku. Prowadzącemu sprawę porucznikowi Carlowi Krafftowi udało się dopaść zbrodniarza i go zabić. Nigdy nie poznał jego prawdziwej tożsamości, dowiedział się tylko, że morderca nazywał sam siebie mianem Coutoo. Obecnie detektyw Joe Krafft, syn Carla, szuka kolejnego nożownika w białej koszuli i z monoklem w oku. Młody policjant jest przekonany, że Coutoo powrócił...
Coutoo Andreasa jest uważany przez francuskich czytelników za komiks kultowy, gdyż posiada wiele warstw znaczeniowych, które odkrywa się podczas kolejnych lektur albumu. Ta mroczna opowieść kryminalna z wątkiem fantastycznym rozgrywa się na kilku płaszczyznach czasowych, a tajemnica nowojorskich morderstw okazuje się sięgać czasów drugiej wojny światowej. Autor tworzy skomplikowaną intrygę, której wyjaśnienie tylko na pierwszy rzut oka wydaje się jednoznaczne... Urodzony w 1951 roku w Niemczech Andreas (właściwie Andreas Martens) od wielu lat tworzy we Francji. Posiada status twórcy wybitnego i niepowtarzalnego. Polscy czytelnicy znają go z takich dzieł, jak: Cromwell Stone, Arq, Rork czy Cyrrus – Mil. "
  • Kategorie:
    1. Komiksy »
    2. Komiksy superbohaterskie
  • Wydawca: Egmont
  • ISBN: 9788328102965
  • EAN: 9788328102965
  • Liczba stron: 48
  • Wymiary: 22.2x29.9
  • Waga: 0.51kg
  • Dla kogo: nastolatek i dorosły
  • Sposoby i terminy dostawy:
    • Odbiór w InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy
    • Kurier pocztowy (dostawa do domu lub pracy) - dostawa 2 dni robocze
    • Odbiór w Punktach Poczta, Żabka - dostawa 2 dni robocze
    • Punkty partnerskie ORLEN Paczka - dostawa 1-2 dni
    • Kurier (DPD) - dostawa 1 dzień roboczy
    Ważne informacje:
    Czas oczekiwania na zamówiony towar = czas wysyłki produktu + dostawa przez przewoźnika
    • Całkowity czas oczekiwania na realizację zamówienia jest sumą czasu wysyłki podanej na stronie każdego produktu oraz czasu potrzebnego przewoźnikowi na dostarczenie paczki. Podane terminy dotyczą zawsze dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy).
    • Wysyłkę zamówień prowadzimy jedynie na terenie Polski.
    • Dostawa do punktów ORLEN Paczka, stacji Orlen, sklepów Żabka oraz Paczkomatów InPost nie jest realizowana dla zamówień z płatnością przy odbiorze.
    • Cena towaru na fakturze VAT jest podwyższona o ewentualny koszt transportu.
    • W przypadku zamówienia kilku towarów koszt przesyłki wybranej przez Klienta zostanie podzielony i przyporządkowany proporcjonalnie do cen kupionych produktów.
    • Produkty dostępne w PRZEDSPRZEDAŻY wysyłane są po dacie premiery wydawniczej.

SZCZEGÓLNIE POLECAMY

Tab1

    INNI KLIENCI OGLĄDALI RÓWNIEŻ

    Aquaman – Utonięcie, tom 1 (srebrna okładka) - 30 %
    27,99 zł 39,99 zł
    Do koszyka

    Aquaman – Utonięcie, tom 1 (srebrna okładka)

    Pierwszy tom serii Aquaman w nowej linii wydawniczej DC Odrodzenie. Oto Arthur Curry – Aquaman, król Atlantydy. Członek Ligi Sprawiedliwości. Jeden ze światowych przywódców. Superbohater. Łącznik między światem powierzchni i głębinami. Niestety przez ...
    Liga Sprawiedliwości. Totalność. Tom 1 – polska okładka Wonder Woman Kraków - 30 %
    34,99 zł 49,99 zł
    Do koszyka

    Liga Sprawiedliwości. Totalność. Tom 1 – polska okładka Wonder Woman Kraków

    Pierwszy tom zupełnie nowych przygód Ligi Sprawiedliwości. Superman, Batman, Wonder Woman, Aquaman, Flash, Cyborg, Green Lantern, Hawkgirl, Marsjański Łowca Ludzi. Dziewięcioro bohaterów o mocach tak różnych, jak ich osobowości, ale których łączy jeden...
    Wojna królów. Preludium - 30 %
    62,99 zł 89,99 zł
    Do koszyka

    Wojna królów. Preludium

    Gabriel Summers, mutant znany jako Wulkan, podbił kosmiczne Imperium Shi’ar, ogłosił się cesarzem i rozpoczął brutalną ekspansję. X-Men i gwiezdni piraci ze Starjammers wszczęli przeciw niemu rebelię, ale bratobójcza walka o tron wkrótce zblednie wobec...
    Doktor Strange - 30 %
    244,99 zł 349,99 zł
    Do koszyka

    Doktor Strange

    Dla Stephena Strange’a – chirurga równie sławnego, jak aroganckiego – świat skończył się po wypadku samochodowym. Z uszkodzonymi nerwami dłoni nie miał szans na dalszą karierę, wyruszył więc w podróż na Wschód, gdzie szukał uzdrowienia, a znalazł… najp...
    Superman. Mitologiczność. Tom 4 - 30 %
    48,99 zł 69,99 zł
    Do koszyka

    Superman. Mitologiczność. Tom 4

    Superman od lat stawia czoła wielu potężnym łotrom. Jednym z nich jest Mongul, międzygalaktyczny zdobywca, który włada Światem Wojny, planetą oddaną walce. On i Superman mierzyli się wielokrotnie, nigdy jednak stawka nie była tak wysoka. Mongul planuje...
    Venom. Tom 4 - 30 %
    76,99 zł 109,99 zł
    Do koszyka

    Venom. Tom 4

    Eddie Brock pokonał Carnage’a, ale musi się jeszcze rozprawić z jego szalonym symbiontem, który skaził tajemniczą Wyspę Kości. Czy jednak sam Eddie zdoła wydostać się z tego strasznego miejsca w jednym kawałku – i przy zdrowych zmysłach? Na dodatek czy...

    RECENZJE

    Pisemne recenzje mogą być dodawane wyłącznie przez klientów zarejestrowanych w sklepie. Na liczbę gwiazdek wyświetlanych przy produkcie składają się również oceny produktów, dodanie których nie wymaga posiadania konta.

    Publikujemy wszystkie recenzje produktów, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jeśli wiemy, że produkt został zakupiony przez recenzenta, oznaczamy to ikonką

    • Najnowsze
    • Najbardziej pomocne
    • Dodano:
      03.08.2017 12:58:45

      „Coutoo”!

      Fabuła komiksu przenosi czytelnika w lata 50. XX wieku prosto do NY. Porucznik Joe Krafft pracujący w wydziale zabójstw, pochodzący z dziada pradziada z dobrej policyjnej rodziny prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa Bospero Pestrone zwanego Bobbo. Prymitywa i chama, który bił kobiety i pracował w przetwórni karczochów. Aczkolwiek jego dotychczasowe zajęcia były tylko przykrywką dla jego działalności mafijnych. Śmierć Bobbo skomplikowała sprawy. Nikt bezkarnie nie zabija człowieka Dona Fucciarellego. Niejaki Cello prawa ręką Dona wyrusza na łowy. Porucznik Krafft wie także o tym. Musi znaleźć sprawcę przed mafią. Tymczasem on się nie ukrywa i bezczelnie morduje kolejne osoby. Krew strumieniami leje się na ulicach Nowego Jorku. Opis świadków jest jednoznaczny: jest to nożownik w zakonnej koszuli i z dziwnym monoklem w oku, każący się nazywać „Coutoo”. Jak to możliwe? Demony przeszłości zostały obudzone, gdyż kilkanaście lat temu jego ojciec Carl zabił tego osobnika. Jaki psychopata podszywa się pod „Coutoo”? Czy motywami psychopaty rządzi jakaś mroczna zasada? Tajemnice, policyjne pościgi, wspaniałe retrospekcje dziejące się w dwóch wątkach czasowych. Pytania i kilka poprawnych odpowiedzi. Poznaj tajemnicę „Coutoo”! „Coutoo” powrócił!

      Zmierzenie się z tym tytułem to prawdziwa gratka dla każdego czytelnika!

      W „Coutoo” tajemnica goni tajemnicę, a na pozór prosta kryminalna historyjka ukrywa mnóstwo genialnego klimatu, treści oraz tematów: od opowieści gangstersko-policyjnej, po fantastyczną - od Voodoo i horroru, po opowieść wojenną.
      Pozycja ta jest istną perełką fabularną i graficzną. Znakomita kreska, pełna dopieszczenia, zręcznych kompozycji, a zarazem mistycyzmu i dynamiki pieści oko, i pomimo tylu lat na karku nic, a nic się nie zestarzała. Zobacz choćby efektownie zaprezentowaną 6 stronę, gdzie główny bohater siedzi w swoim zabałaganionym biurze pomiędzy tyloma... zagadkowymi przedmiotami. Wielką maestrię uzewnętrznia również operowanie kadrami. Grafiki wręcz olśniewają swoim pięknem, ekspresją, szczegółami, rozmachem i wspaniale oddanym klimatem opowieści policyjnej. Ma się wrażenie jakby za momencik miał się pojawić z odsieczą porucznik Theo Kojak, który z automatu (zaprezentowanego na 15 stronie) będzie jeszcze musiał napić się kawy. Ma to swój niepowtarzalny klimat.

      Narracja jest tak zbudowana, że wątki zazębiają się, lecz w samodzielnej linii czasowej nie znajdują wprost ostatecznego rozwiązania, a częściowe odpowiedzi prowadzą do kolejnych pytań i nowych interpretacji. W tym miszmaszu jest geniusz Andreasa, który na 48 stronach ukrył tyle pobocznych wątków, iż wystarczyłoby to na co najmniej dwa takie albumy. W porównaniu z przeładowanym na 56 stronach ostatnim tomem Rorka, w tym wypadku artysta spisał się na medal. Mistrzostwem świata jest 40 strona, gdzie na kartce papieru zapisał szyfr(po niemiecku), który rozwiązuje tajemnicę przeobrażenia „Coutoo”, lecz aby nie psuć Ci zabawy nie napiszę nic więcej. Po prostu po zakupieniu komiksu i kilkukrotnym przeczytaniu warto zainteresować się tym tematem.

      Podsumowując jednym zdaniem. „Coutoo” jest publikacją kultową, i warto ją mieć w swojej biblioteczce.

      Zdecydowanie polecam!

      Ocena: 
    • Dodano:
      03.08.2017 13:02:22

      W tamtym czasie Dark Horse jeszcze nie raz postawiło na Andreasa (seria „Rork”), a tak samo zrobił drugi amerykański edytor Nantier Beall Minoustchine Publishing Inc, który skończył przygodę z „Rorkiem” podobnie jak rodzimy Motopol. Teraz po tylu latach dochodzę do wniosku, iż opowieści o tajemniczym mężczyźnie, o długich białych włosach w owym okresie dla anglojęzycznych subskrybentów były już za bardzo skomplikowane, a poza tym rozpoczął się nowy rozdział dla superbohaterów z DC i Marvela. To komiksowe trykoty budowały już świadomość współczesnych amerykanów.

      Kontynuując analizę, opowieści Andreasa pojawiające się w kolejnych numerach „Cheval Noir” były zbyt - pocięte - przez co traciły na czytelności, i nie rozgrzewały już takich emocji jak podczas czytania Coutoo. Dark Horse zauważyło ten aspekt, i spróbowało już nie rozdrabniać opowieści. Dlatego wydało w jednym tomie pierwszy zeszyt Cromwell Stone, oraz po raz kolejny ( w 1994 r. w zbiorczym wydaniu) „Coutoo”. Andreas (1993r.) specjalnie na potrzeby tej edycji narysował nową okładkę. Ma ona w sobie wiele z klimatu z opowieści gangsterskiej i noir, a w sukurs temu poszło liternictwo, gdzie np. w tytule przemieniono na nóż bojowy literę T.

      Edycja Egmontu!

      Polski czytelnik otrzymuje album z edycji francuskiej i niemieckiej, a dokładnie drugie wydanie Delcourt cyfrowo odnowione w 2005 r. W tym miejscu taka mała dygresja i ciekawostka, którą potwierdza strona Delcourt. W 2004 r. zapowiadano kolejny tom, o tytule „Cervoo”. Aczkolwiek Andreas zawalony pracą nie podjął rękawicy, uważając wtedy, iż świat wykreowany w „Coutoo” jest kompletny i zamknięty. Wracając do oceny edycji.

      Już pierwsze przejrzenie sygnalizuje nam, iż mamy do czynienia z maksymalną perełką, która po postawieniu na półce robi wrażenie. Szczególnie wybija się okładka z tzw. lakierem puchnącym, położonym miejscowo. Na polskim rynku nie brakuje dopracowanych edytorsko pozycji takich jak ta: wydrukowana w dużym formacie, w twardej oprawie, na kredzie, lecz w tym przypadku edytorsko całość została przemyślana (nawet z wyborem czcionek) i można śmiało napisać, iż nasz Egmont przyłożył się do swej pracy. Aczkolwiek mając dostęp do wspomnianych edycji zagranicznych zauważyłem, iż tłumaczenie Marii Mosiewicz zostało mocno złagodzone. Ma to swoje plusy, gdyż w tym momencie krajowa edycją nie potrzebuje znaczka: „Tylko dla dorosłych”.

      Aczkolwiek także w ręce dzieci raczej nie powinna trafić, gdyż jest to jeden z najbardziej krwawych i brutalnych komiksów Andreasa. Tutaj już na pierwszej stronie jakiś bydlak bije kobietę, choć na szczęście bardzo szybko ostateczna sprawiedliwość dosięga go na kolejnych kadrach. Dalej scen krwawych jest jeszcze bez liku.

      To właściwy moment, aby przybliżyć zarys fabularny. CDN.

      Ocena: 
    • Dodano:
      03.08.2017 13:05:37

      Czasem to jeden kadr, obraz, element, bohater z najdalszego planu, a niekiedy miasto. Nikt tak jak on, nie potrafi żonglować światami. Przeskakiwać w czasoprzestrzeniach i jeszcze do tego zazębiać akcję. Jeśli szukasz teorii spisku znajdziesz go w jego komiksach, gdyż Andreas uwielbia bawić się z czytelnikami - puszczać do nich oko i wkraczać w mroczny świat tajemnic misternie kreślony przez jego pogmatwany-genialny umysł. Lubi prezentować i pokazywać w swoich opowieściach Nowy Jork. Zresztą akcja „Coutoo” (o której szerzej rozpiszę się za moment) dzieje się w tej metropolii. Andreas nader często uwielbia przenosić opowieść do Stanów Zjednoczonych, i osadzać ją najczęściej w przełom XIX I XX wieku.

      Lektura jego komiksów uczula czytelnika, aby... czytać uważnie - jeden raz, drugi, trzeci, i kolejny. Gwaratuje, że za każdym razem odkryjesz coś nowego. Gdyż artysta ten pozostawia na kartach swoich przepięknych prac pochowanych wiele zagadek, oraz otwartych wiele wątków i multum tajemnic, zarówno ukrytych w przedmiotach, ale głównie poukrywanych w bohaterach. Jego inspiracje są oczywiste. Czuć w nich nutki Arthura Conan Doyla, H.P. Lovecrafta, a nawet Juliusza Verne'a, lecz nie krępują one jego wyobraźni, a raczej są punktem wyjścia dla nowych, bardzo zakręconych pomysłów. Znakomity zmysł scenariuszowy, pełna kontrola nad fabułą, genialna wyobraźnia, to cechy, które wyróżniają go wśród wielu innych twórców, lecz widząc narysowaną przez niego ilustrację od razu wiemy, z kim mamy do czynienia i nigdy nie pomylimy go z kimś innym. Jest artystą kompletnym, który nie musi nic udowadniać, a jego dzieła tworzone z pietyzmem są do tej pory niedoścignionym wzorem dla innych. Słodzę, ale taka jest prawda.

      Teraz już wiesz, z stąd bierze się fenomen Andreasa Martensa, swoista „Andreasomania”- docenionego klasyka sztuki komiksu. Choć trzeba przyznać szczerze, iż nie miał szczęścia do polskich edytorów, a tytuł który Ci przybliżę czekał na swoją publikację od pamiętnego 1989 r. Wtedy po raz pierwszy pojawił się w francuskim wydawnictwie Delcourt i stał się murowanym hitem. „Coutoo” przez swoją uniwersalność wcelował się także w anglojęzyczne rynki.

      Historia „Coutoo”!

      Rok po europejskiej premierze komiks ten trafił do stajni Dark Horse Comics, a właściwie do ich legendarnego magazynu „Cheval Noir”. „Coutoo” podzielony na części pojawił się w 5 zeszytowych numerach (7,8,9,10, 11) i od razu wręcz zawojował ten rynek. Na tle takich tytułów jak Blueberry, „Garaż hermetyczny”, „Człowiek z Ciguri”, „Arzach” itp., autorstwa światowych tuzów - jak Jean-Michel Charlier i Moebius, Dave Stevens, Doug Wheeler, Geofrey Darrow, David Gatzmer, Marvano, Rick Geary, François Schuiten, Phil Elliott/Lloyd, Philippe Druillet i wielu innych. Andreas i jego mroczny „Coutoo” przypadł do gustu anglojęzycznym czytelnikom, i był autentycznym koniem pociągowym dla tego magazynu. Zaowocowało to rożnymi wyróżnieniami dla „Cheval Noir” na tamtejszych konwentach, ale także główną nagrodą francuskiego Biennale de la Bande Dessinée w Athis-Mons za album o „Coutoo” wydany przez Delcourt. CDN.

      Ocena: 
    • Dodano:
      03.08.2017 13:07:24

      "Rork" po raz pierwszy opublikowany w Polsce w magazynie Komiks Fantastyka nr 3/1989 zawładnął zbiorową wyobraźnią czytelników. Od tego momentu rozpoczął się w naszym kraju czas Andreasa Martensa. Wydawnictwo Egmont rozpieściło nas na tegoroczne święta. Dlaczego? „Coutoo” przybył! Szczegóły - zapraszam do lektury.

      Mistrz!

      Andreas Martens urodził się 3 stycznia 1951 Weibenfels w Niemczech. Skończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Dusseldorffie, (gdzie obecnie od czasu, do czasu pomieszkuje). Studia w Akademii Św. Łukasza w Brukseli (mieście TinTina) spowodowały, iż zainteresował się sztuką komiksu. Porzucił także i tą uczelnie, a jego kolejna droga artystyczna poprowadziła go do Akademii Sain Gilles, gdzie poznał Eddiego Paape, z którym zaczął tworzyć pierwsze opowieści obrazkowe (Udolfo). Nie mógł przewidzieć, iż po wielu perturbacjach w 1978 roku trafi znów na/do TinTina. Tak rozpoczęła się kariera artysty nietuzinkowego, utalentowanego i docenianego na całym świecie – drukowanego miedzy innymi przez: Delcourt, Lombard, Dupuis, Magic Strip, Sherpa, Dark Horse, NBM. Choć akurat przy (dwóch ostatnich) amerykańskich edytorach nie miał szczęścia, ale o tym szerzej w „Historii Coutoo”.

      Styl! Inspiracje! Artyzm!

      Martens jest artystą arcymistrzowskim w każdej cali, a jego oryginalny pietystyczny styl rysunku, do tego z architektonicznym podejściem pokazuje jego doskonałość. W każdej swojej opowieści zaskakuje czytelnika zarówno w warstwie fabularnej jak i rysunkowej. Lubi eksperymentować, a jego pomysłowość i nieszablonowe rozwiązania, modele kadrowania – autentycznie zachwycają. Pracując w komercyjnym świecie potrafi być samodzielnym artystą i nowatorem artystycznym. Czytając jego komiksy, nigdy nie wiesz w którym kierunku podaży opowieść, a każdy najmniejszy kadr może kryć rozwiązanie do kolejnych tomów. Dlatego też przy lekturze towarzyszy wrażenia obcowania z jakby z kolejnymi rozdziałami obszernej „historyji”, które stale podsycają apetyt na dalszy ciąg. Andreas uwielbia w swoich pracach żonglować bohaterami, snuć opowieść kryminalną, aby w jednej chwili przeskoczyć w SF, fantastykę, a nawet metafizykę. Jeśli weźmiesz i zagłębisz się w świat jego prac znajdziesz połączenia pomiędzy rożnymi tytułami: „Raffington Event”, „Cyrrus-Mill”, „Jaskinią zapomnienia”, „Cromwell Stone”, „Arg”, „Rorkiem”, naturalnie „Koziorożcem”, ale także opisywanym tytułem. CDN.

      Ocena: