0 POZYCJI
Koszyk pusty

Lucky Luke kontra Joss Jamon. Tom 11

4.40  (5 ocen)
 Sprawdź recenzje
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Cena katalogowa: 24,99 zł
Najniższa cena z 30 dni: 17,49 zł
Cena produktu

Cena katalogowa – rynkowa cena produktu, często jest drukowana przez wydawcę na książce.

Najniższa cena z 30 dni – najniższa cena sprzedaży produktu w księgarni z ostatnich 30 dni, obowiązująca przed zmianą ceny.

Wszystkie ceny, łącznie z ceną sprzedaży, zawierają podatek VAT.

17,49 zł
Stan magazynowy:
Ostatnie sztuki
Dostępność:
w magazynie
Cennik dostaw
Orlen Paczka8,99 zł
Punkty DPD9,99 zł
Poczta, Żabka od 9,99 zł
Pocztexod 10,99 zł
InPost Paczkomaty13,99 zł
Kurier DPDod 12,49 zł
Dodaj do schowka
Stan magazynowy:
Ostatnie sztuki
Dostępność:
w magazynie
Cennik dostaw
Orlen Paczka8,99 zł
Punkty DPD9,99 zł
Poczta, Żabka od 9,99 zł
Pocztexod 10,99 zł
InPost Paczkomaty13,99 zł
Kurier DPDod 12,49 zł

Lucky Luke kontra Joss Jamon. Tom 11

W 1865 roku, pod koniec amerykańskiej wojny secesyjnej, sześciu oszustów pod przywództwem Jossa Jamona przybywa do Frontier City. Tam stopniowo przejmują własność wszystkich placówek miasta, zaczynając od banku, a kończąc na zakładzie pogrzebowym. W ten sam sposób Jamon zostaje wybrany na burmistrza miasta, mianując swoich akolitów na kluczowe stanowiska. Czy Samotnemu Kowbojowi uda się rozbić gang i doprowadzić złoczyńców przed oblicze sprawiedliwości? Tym razem czeka go trudne zadanie.  
Serię Lucky Luke wymyślił znakomity francuski rysownik Morris (właśc. Maurice de Bevere, 1923–2001), który później tworzył ją wraz ze sławnym pisarzem René Goscinnym (1926–1977). Po śmierci Goscinnego scenariusze kolejnych odcinków serii były przygotowywane przez licznych kontynuatorów.
  • Kategorie:
    1. Komiksy »
    2. Komiksy dla dzieci »
    3. Klasyka komiksu familijnego
    1. Komiksy »
    2. Komiksy dla dzieci »
    3. Komiksy filmowe
  • Wydawca: Egmont
  • EAN: 9788328135390
  • Liczba stron: 48
  • Wymiary: 21.6x28.5cm
  • Data premiery: 01.01.2020
  • Dla kogo: wszyscy
  • Bohater: Lucky Luke
  • Sposoby i terminy dostawy:
    • Odbiór w InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy
    • Kurier pocztowy (dostawa do domu lub pracy) - dostawa 2 dni robocze
    • Odbiór w Punktach Poczta, Żabka - dostawa 2 dni robocze
    • Punkty partnerskie ORLEN Paczka - dostawa 1-2 dni
    • Kurier (DPD) - dostawa 1 dzień roboczy
    Ważne informacje:
    Czas oczekiwania na zamówiony towar = czas wysyłki produktu + dostawa przez przewoźnika
    • Całkowity czas oczekiwania na realizację zamówienia jest sumą czasu wysyłki podanej na stronie każdego produktu oraz czasu potrzebnego przewoźnikowi na dostarczenie paczki. Podane terminy dotyczą zawsze dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy).
    • Wysyłkę zamówień prowadzimy jedynie na terenie Polski.
    • Dostawa do punktów ORLEN Paczka, stacji Orlen, sklepów Żabka oraz Paczkomatów InPost nie jest realizowana dla zamówień z płatnością przy odbiorze.
    • Cena towaru na fakturze VAT jest podwyższona o ewentualny koszt transportu.
    • W przypadku zamówienia kilku towarów koszt przesyłki wybranej przez Klienta zostanie podzielony i przyporządkowany proporcjonalnie do cen kupionych produktów.
    • Produkty dostępne w PRZEDSPRZEDAŻY wysyłane są po dacie premiery wydawniczej.
  • Seria

  • Seria LUCKY LUKE

    Przewodnik po serii Lucky Luke »

    Klasyka światowego komiksu humorystycznego. Przygody samotnego kowboja, przemierzającego prerię na swym wiernym koniu Jolly Jumperze, bawią czytelników w każdym wieku już od 70 lat. Na podstawie cyklu powstały 3 filmy kinowe, 3 filmy animowane, 5 seriali telewizyjnych oraz wiele gier. 
    Co sprawia, że komiks od lat podoba się dzieciom? Z pewnością główny bohater – flegmatyczny, ale zawsze osiągający wyznaczony cel, obrońca prawa. Ponadto cała galeria przezabawnych postaci drugoplanowych jak choćby wierny i mądry koń Jolly Jumper, mniej wierny i całkiem głupi pies Bzik, czy niezgułowaci bandyci – bracia Dalton. 
    Twórcą serii jest Maurice De Bevere, znany pod pseudonimem Morris. Urodzony w Belgii w 1923 roku artysta od najmłodszych lat zafascynowany był komiksami, kreskówkami i kinem. Zainspirowany Tintinem i Myszką Miki rozpoczął naukę rysunku i pracę w studiu animacji w Brukseli, gdzie miał okazję poznać słynnych twórców komiksu, takich jak Franquin czy Peyo. Pracując już jako ilustrator dla Le Moustique, pod koniec 1946 Morris po raz pierwszy opublikował dwudziestostronicową historię o przyjaznym kowboju, przemierzającym dziki zachód na swoim białym koniu. W 1948 roku zamieszkał w Meksyku, a później w Nowym Jorku, gdzie rozpoczął się jego amerykański sen. Przez ponad 50 lat, najpierw na własną rękę, a następnie w połowie lat pięćdziesiątych w towarzystwie utalentowanego pisarza René Goscinny’ego (Asteriks, Mikołajek), Morris pracował wyłącznie nad postacią Lucky Luke’a. Autor, do czasu swojej śmierci w 2001 roku, stworzył 70 albumów.

    Lata 1946–1955 
    Po tym debiucie Lucky Luke na dobre zagościł na łamach belgijskiego tygodnika. Kolejne opowieści o jego przygodach regularnie ukazywały się w nim w odcinkach, a od 1949 roku także w samodzielnych albumach, które początkowo grupowały po dwie opowieści z magazynu. Debiutancki komiks znalazł się dopiero w trzecim tomie serii, zatytułowanym właśnie „Arizona”. Początkowo albumy ukazywały się w tempie jeden rocznie, jednak w 1958 roku wydawnictwo Dupuis wypuściło aż trzy tomy przygód dzielnego rewolwerowca. 

    Lata 1955–1968 
    To przyspieszenie tempa ma związek z faktem, że do Morrisa, który do tej pory sam pisał scenariusze do swoich komiksów, dołączył René Goscinny – wtedy już doświadczony i pełen pomysłów francuski scenarzysta, poznany przez Morrisa podczas pobytu w USA. Goscinny w 1955 roku napisał scenariusz do dziewiątego tomu serii – „Szyny na prerii” (wydany w albumie w 1957 r.), żeby od jedenastego tomu na stałe przejąć funkcję autora tekstów. To on uczynił z serii „Lucky Luke” prawdziwe komiksowe arcydzieło, iskrzące się kapitalnymi pomysłami i dowcipnymi, pełnymi aluzji dialogami. Dopracował też główne zręby serii, wprowadzając do niej nieodparcie zabawną grupę czarnych charakterów – kuzynów Dalton – i postać Bzika, najgłupszego psa na Dzikim Zachodzie. Zaczął też zamykać każdą opowieść finałowym odjazdem bohatera w stronę zachodzącego słońca z rzewną piosenką na ustach. Jednocześnie Morris doprowadził do klarowności i perfekcji swój rysunek, początkowo wyraźnie inspirowany wczesną Disneyowską animacją filmową, i nadał swoim bohaterom charakterystyczną, z miejsca rozpoznawalną postać. 

    Lata 1968–1977 
    Lata 60. i 70. to okres rozkwitu serii, kiedy to pojawiają się tak klasyczne już albumy, jak „Dyliżans”, „Żółtodziób”, „Cyrk Western”, „Kanion Apaczów” czy „Jesse James”. Goscinny sięga w nich po najbardziej wyświechtane westernowe tematy, postacie i stereotypy i odświeża je z niezrównanym humorem. Niestety, przedwczesna śmierć scenarzysty w 1977 roku przerywa tę passę. Goscinny pozostaje współautorem 36 albumów serii – ostatnim podpisanym jego nazwiskiem epizodem jest „Śpiewający drut” (po latach wydano jeszcze album „Daisy Town”, oparty na scenariuszu pełnometrażowego filmu animowanego zrealizowanego przez Goscinnego w 1971 roku). W tym samym czasie, w 1968 roku, seria zmienia wydawcę i przechodzi pod skrzydła wydawnictwa Dargaud. Ukazuje się w odcinkach w kierowanym przez Goscinnego tygodniku „Pilote” (a także – przez chwilę – ciesząc się własnym czasopismem – miesięcznikiem „Lucky Luke”, które jednak zamknięto po dwunastu numerach w 1975 roku). 

    Lata 1980–1988 i 1991–2002 
    Po śmierci Goscinnego Morris nie wrócił do funkcji scenarzysty serii, ale zaprosił do jej kontynuowania innych twórców. Dzielny kowboj pojawił się znowu na kartach komiksu w 1980 roku w albumie „Skarb Daltonów”, 47. tomie serii, narysowanym do scenariusza Vicqa (Antoine’a Raymonda); następne epizody powstawały z dawną regularnością dzięki współpracy Morrisa z różnymi scenarzystami, jak Bob de Groot, Xavier Fauche i Jean Léturgie, Lo Hartog van Banda, Guy Vidal czy Claude Guylouis. W latach 1988–1991 doszło do kolejnej przerwy w rytmie kreacji serii: Morris postanowił uniezależnić się od wydawnictwa Dargaud i kolejne albumy – od tomu 60. „Daltonowie tracą pamięć” – ukazywały się już pod szyldem wydawnictwa Lucky Productions. Seria publikowana była bez zakłóceń do śmierci Morrisa w 2001 roku. Ostatni komiks jego autorstwa nosił tytuł „Legenda Zachodu” i był 70. albumem serii.

    Rok 2004 i późniejsze lata 
    Lucky Luke nie zniknął wraz z odejściem swojego twórcy. Asystent Morrisa, Achdé we współpracy z kolejnymi scenarzystami rysują kolejne albumy, zachowując styl mistrza. Do dziś powstało ich dziewięć, a ukazują się one pod szyldem „Les aventures de Lucky Luke d’après Morris” („Przygody Lucky Luke’a po Morrisie”). Najnowszy, wydany w 2020 roku nosi tytuł „Kowboj w bawełnie”. Po śmierci Morrisa rozwinięto też w osobną serię pomysł przedstawienia dzieciństwa legendarnego bohatera. Złożona z jednoplanszowych skeczy seria „Kid Lucky”, rysowana przez Achdé, liczy w sumie pięć albumów. Bardziej zróżnicowaną konstrukcję mają albumy serii o Bziku, w której obok pełnometrażowych opowieści znajdziemy antologie krótkich skeczów. Już w kwietniu w Polsce ukaże się kolejny tom cyklu „Kid Lucky” zatytułowany „Niebezpieczne lasso”.


    W ramach serii LUCKY LUKE ukazały się:



    SZCZEGÓLNIE POLECAMY

    Tab1

      INNI KLIENCI OGLĄDALI RÓWNIEŻ

      Lucky Luke. Tortilla dla Daltonów. Tom 31 - 30 %
      17,49 zł 24,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Tortilla dla Daltonów. Tom 31

      Dziki Zachód może odetchnąć – Meksykanie porwali braci Daltonów! Ale nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło… Daltonowie uczą swoich nowych towarzyszy prawdziwie nowoczesnego podejścia do zawodu bandyty i okazują się znakomitymi nauczycielami. W e...
      Lucky Luke. Belle Starr. Tom 64 - 30 %
      17,49 zł 24,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Belle Starr. Tom 64

      Kolejna przygoda największego komiksowego bohatera amerykańskiego Zachodu! Lucky Luke dociera do dziwnego miasteczka, gdzie szeryf nie ma ochoty łapać bandytów, sędzia wypuszcza przestępców, zamiast posyłać ich do więzienia, pastora stać na lokaja, a ż...
      Lucky Luke. Lucky Luke na siodełku - 30 %
      34,99 zł 49,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Lucky Luke na siodełku

      Coś niesamowitego! Lucky Luke zamienia strzemiona na pedały, jadąc przez całą Amerykę na zachód. Po raz kolejny Samotny Kowboj wciela się w samarytanina i niespodziewanie trafia na siodełko roweru, pedałując jak szalony, aby pomóc Albertowi Overmanowi ...
      Lucky Luke. Eliksir doktora Doxeya. Tom 7 - 30 %
      20,99 zł 29,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Eliksir doktora Doxeya. Tom 7

      Siódma z serii opowieści o Lucky Luke’u, kowboju, który przemierza bezdroża Ameryki i zawsze staje po stronie prawa. Dziki Zachód to eldorado dla oszustów i szarlatanów. Spośród nich wyróżnia się doktor Doxey, który sprzedaje podejrzane leki na wszelk...
      Królik kontra Małpa. Tom 1 - 30 %
      38,49 zł 54,99 zł
      Do koszyka

      Królik kontra Małpa. Tom 1

      Bestsellerowa seria z Wielkiej Brytanii. Sympatyczny królik i jego przyjaciele – prosiaczek i wiewiórka – żyją spokojnie w lesie. Pewnego dnia w ich okolicy spada kapsuła kosmiczna z małpą w środku. Intruz jest przekonany, że odkrył...
      Lucky Luke. Phil Defer. Tom 8 - 30 %
      20,99 zł 29,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Phil Defer. Tom 8

      Ósma opowieść o Lucky Luke’u, Samotnym Kowboju, który nie musi nosić gwiazdy stróża prawa, aby strzec porządku. W pewnym mieście na Dzikim Zachodzie nie ma szeryfa, jest za to saloon – jedyny w promieniu wielu mil. Kłopoty zaczynają się w chwili, gdy ...

      RECENZJE

      Pisemne recenzje mogą być dodawane wyłącznie przez klientów zarejestrowanych w sklepie. Na liczbę gwiazdek wyświetlanych przy produkcie składają się również oceny produktów, dodanie których nie wymaga posiadania konta.

      Publikujemy wszystkie recenzje produktów, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jeśli wiemy, że produkt został zakupiony przez recenzenta, oznaczamy to ikonką

      • Najnowsze
      • Najbardziej pomocne
      • Dodano:
        21.12.2018 07:37:26

        POCZĄTEK NOWEGO ETAPU

        Przy okazji recenzowania drugiego z wydanych w grudniu tego roku albumów z Lukcy Luke’iem pisałem, że oba są ważnymi dla serii komiksami. Znaczenie tamtego komiksu opierało się na fakcie, że był to ostatni album pisany przez twórcę serii, Morrisa, który jednak przez wiele długich lat pozostał jeszcze jej ilustratorem. Ten jest istotny ze względu na fakt, że to właśnie od tego momenty cykl przejął René Goscinny, który dał nam mnóstwo niesamowitych opowieści, a swego czasu pomógł także przenieść je na wielki ekran. A wszystko zaczęło się właśnie w historii „Joss Jamon” – no prawie.

        Najczęściej bandyci nie mają wielkich aspiracji. Chcą coś ukraść, kogoś się pozbyć – ogólnie rzecz biorąc chcą po prostu uzyskać jakieś korzyści. Inaczej rzecz ma się z Jossem Jamonem, który pod koniec wojny secesyjnej, w towarzystwie swoich ludzi, przybywa do miasteczka Frontier City. Cel? Wcale nie tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać. Joss krok po kroku zaczyna zdobywać na własność kolejne placówki i zajmować co bardziej strategiczne miejsca i pozycje. W końcu jego rękach znajduje się wszystko, od banku zaczynając, na zakładzie pogrzebowym kończąc, a on sam zostaje burmistrzem Frontier City. Jeśli zaś chodzi o jego ludzi, czekają na nich najważniejsze stanowiska w mieście. Czy taka sytuacja może trwać wiecznie?
        I tu na scenę wkracza Lucky Luke. Bandytów trzeba schwytać, osądzić, ale jak można to zrobić w takiej sytuacji, kiedy rządzą własnym miastem i to najwyraźniej zgodnie z prawem? Najszybszy kowboj na świecie będzie musiał jakoś poradzić sobie z tym problemem i doprowadzić ich przed oblicze sprawiedliwości, ale czy w tej sytuacji jest to w ogóle możliwe?

        René Goscinny jest chyba bardziej, niż sam Morris kojarzony z pisania przygód Lucky Luke’a. Bo chociaż to ten drugi był jego twórcą, ojciec „Asteriksa” i „Mikołajka” przyniósł nam chyba najbardziej znane, rozpoznawalne i najlepsze opowieści o dzielnym kowboju. A przez niemal ćwierć wieku pracy nad serią (swoją drogą Morris ilustrował całość przez pięćdziesiąt pięć lat!) stworzył ich naprawdę mnóstwo.

        Ale wszystko zaczęło się od „Jossa Jamona” właśnie. Co prawda Goscinny już rok wcześniej przygotował z Morrisem swoją pierwszą odsłonę cyklu, niemniej dopiero od tego momentu zaczął nad nim pracować regularnie. Ze sobą wniósł do przygód Luke’a więcej absurdalnego humoru i zaskoczeń. Nie zapominał też o historycznych odniesieniach i bawieniu się dowcipami słownymi, sytuacyjnymi i obrazkowymi.

        Wszystko to znakomicie zilustrował Morris, którego prace pozostają rozpoznawalne na pierwszy rzut oka, choć utrzymane w typowym dla ówczesnych europejskich komiksów humorystycznych stylu. Całość jak zwykle bawi, jest przy tym niegłupia i dostarcza dobrej, dynamicznej rozrywki. Polecam więc gorąco, nawet jeśli z westernami Wam nie po drodze.

        Ocena: 
      • Dodano:
        06.01.2019 22:52:36

        Lucky Luke kontra bandyci.

        Pomysł na fabułę komiksową być może oklepany... ale wciąż działający :) Nie da się bowiem ukryć, że w schemacie pt. "dobry Lucky Luke vs. źli i niedobrzy" nic odkrywczego raczej nie ma... No może poza porcją nowych gagów sytuacyjnych i dawką dobrej zabawy :) A tych nigdy dosyć.

        Joss Jamon to przywódca swoistego gangu wyrzutków, którzy walcząc po stronie Południa w wojnie secesyjnej (choć nie wszyscy, w szeregach gangu są bowiem i tacy, którzy zmieniali strony konfliktu jak rękawiczki) przegrali i w związku z tym szukają sobie nowego "zajęcia". Siłą rzeczy - niezbyt uczciwego, są to bowiem typy bardziej spod ciemnej gwiazdy niż spod jasnej. Opanowują Frontier City, co jest o tyle problematyczne dla Luke'a, że czynią to poniekąd w majestacie prawa, obsadzając kluczowe dla funkcjonowania miasta urzędy. Miejscowa ludność jest zastraszona i nieskora do pomocy... Czy Luke'owi uda się przywrócić ład i porządek? ;)

        Seria komiksowa niezmiennie zabawna i budząca na ustach szczery uśmiech :) Chronologicznie patrząc, niniejszy tom jest jedenasty z kolei, a pierwszy de facto przejęty twórczo przez René Goscinnego. Zmiana ta dała mnóstwo kolejnych świetnych komiksowych opowieści, o fakcie zaś, że nie była to bynajmniej zmiana na minus świadczyć może choćby to, że komiksów o Lucky Luke'u powstało jeszcze kilkadziesiąt. Wniosek? Zmiany przynoszą często coś dobrego ;)

        Polecam.

        Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

        Recenzja także na:
        https://cosnapolce.blogspot.com/2019/01/lucky-luke-kontra-joss-jamon-rene.html

        Ocena: 
      • Dodano:
        08.01.2019 11:15:03

        Lucky Luke-rewolwerowiec szybszy od swojego cienia z charakterystyczną grzywką jest znany wszystkim. Nie tylko z pełnych humoru komiksów, z których najbardziej znane stworzył duet Goscinny i Morris. To także liczne filmy animowane, seriale, a nawet filmy kinowe.  Jest tego naprawdę sporo, a postać rewolwerowca, jego sarkastycznego konia, oraz najgłupszego psa na Dzikim Zachodzie jest znana praktycznie wszędzie. Czytałem całkiem sporo albumów z jego przygodami, ale i ja trafiam na takie których nie znam. Przykładem może być album „Lucky Luke kontra Joss Jamon”.


        Z okładki możemy dowiedzieć się że:
        W 1865 roku, pod koniec amerykańskiej wojny secesyjnej, sześciu oszustów pod przywództwem Jossa Jamona przybywa do Frontier City. Tam stopniowo przejmują własność wszystkich placówek miasta, zaczynając od banku, a kończąc na zakładzie pogrzebowym. W ten sam sposób Jamon zostaje wybrany na burmistrza miasta, mianując swoich akolitów na kluczowe stanowiska. Czy Samotnemu Kowbojowi uda się rozbić gang i doprowadzić złoczyńców przed oblicze sprawiedliwości? Tym razem czeka go trudne zadanie.  

        W tej opowieści trafimy na to wszystko, co sprawia że te komiksy są tak uwielbiany. Czyli mnóstwo humoru, ciekawi bohaterowie, stereotypy o Dzikim Zachodzie, ale także przemycana wiedza o tamtym okresie. To sprawia że ogląda się te historie z prawdziwą przyjemnością i nigdy nie ma się dość. A połączenie talentu Goscinnego i Morrisa daje znakomity efekt. Mogę tylko polecić.

        Ocena: