0 POZYCJI
Koszyk pusty

Lucky Luke. Karawana. Tom 24

4.30  (3 oceny)
 Sprawdź recenzje
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Cena katalogowa: 29,99 zł
Najniższa cena z 30 dni: 20,99 zł
Cena produktu

Cena katalogowa – rynkowa cena produktu, często jest drukowana przez wydawcę na książce.

Najniższa cena z 30 dni – najniższa cena sprzedaży produktu w księgarni z ostatnich 30 dni, obowiązująca przed zmianą ceny.

Wszystkie ceny, łącznie z ceną sprzedaży, zawierają podatek VAT.

20,99 zł
Stan magazynowy:
Ostatnie sztuki
Dostępność:
w magazynie
Cennik dostaw
Orlen Paczka8,99 zł
Punkty DPD9,99 zł
Poczta, Żabka od 9,99 zł
Pocztexod 10,99 zł
InPost Paczkomaty13,99 zł
Kurier DPDod 12,49 zł
Dodaj do schowka
Stan magazynowy:
Ostatnie sztuki
Dostępność:
w magazynie
Cennik dostaw
Orlen Paczka8,99 zł
Punkty DPD9,99 zł
Poczta, Żabka od 9,99 zł
Pocztexod 10,99 zł
InPost Paczkomaty13,99 zł
Kurier DPDod 12,49 zł

Lucky Luke. Karawana. Tom 24

Kolejny album o legendzie Dzikiego Zachodu autorstwa dwóch sław: Morrisa i Goscinnego! 
W XIX wieku Amerykę przemierzają karawany osadników szukających lepszego życia na zachodzie kontynentu. Przewodnikiem jednej z nich zostaje Lucky Luke. Ma doprowadzić do Kalifornii dwadzieścia wozów, w których jadą: trębacz, poganiacz bydła, nauczycielka, fryzjer, szalony wynalazca, karawaniarz. Podróż przebiega normalnie do momentu, gdy w karawanie zdarza się pierwszy akt sabotażu. Lucky Luke musi wykryć sprawcę. Ale to nie koniec kłopotów. Osadników czeka jeszcze spotkanie z Indianami. 

Seria „Lucky Luke” została stworzona przez dwie legendy frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza René Goscinnego (1926–1977) oraz rysownika Morrisa (właśc. Maurice de Bevere, 1923–2001). Obecnie jest kontynuowana przez innych autorów. 
  • Kategorie:
    1. Komiksy »
    2. Komiksy dla dzieci »
    3. Klasyka komiksu familijnego
    1. Komiksy »
    2. Komiksy dla dzieci »
    3. Komiksy filmowe
  • Wydawca: Egmont
  • EAN: 9788328150546
  • Liczba stron: 48
  • Wymiary: 21.6x28.5cm
  • Data premiery: 09.11.2022
  • Dla kogo: wszyscy
  • Bohater: Lucky Luke
  • Sposoby i terminy dostawy:
    • Odbiór w InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy
    • Kurier pocztowy (dostawa do domu lub pracy) - dostawa 2 dni robocze
    • Odbiór w Punktach Poczta, Żabka - dostawa 2 dni robocze
    • Punkty partnerskie ORLEN Paczka - dostawa 1-2 dni
    • Kurier (DPD) - dostawa 1 dzień roboczy
    Ważne informacje:
    Czas oczekiwania na zamówiony towar = czas wysyłki produktu + dostawa przez przewoźnika
    • Całkowity czas oczekiwania na realizację zamówienia jest sumą czasu wysyłki podanej na stronie każdego produktu oraz czasu potrzebnego przewoźnikowi na dostarczenie paczki. Podane terminy dotyczą zawsze dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy).
    • Wysyłkę zamówień prowadzimy jedynie na terenie Polski.
    • Dostawa do punktów ORLEN Paczka, stacji Orlen, sklepów Żabka oraz Paczkomatów InPost nie jest realizowana dla zamówień z płatnością przy odbiorze.
    • Cena towaru na fakturze VAT jest podwyższona o ewentualny koszt transportu.
    • W przypadku zamówienia kilku towarów koszt przesyłki wybranej przez Klienta zostanie podzielony i przyporządkowany proporcjonalnie do cen kupionych produktów.
    • Produkty dostępne w PRZEDSPRZEDAŻY wysyłane są po dacie premiery wydawniczej.
  • Seria

  • Seria LUCKY LUKE

    Przewodnik po serii Lucky Luke »

    Klasyka światowego komiksu humorystycznego. Przygody samotnego kowboja, przemierzającego prerię na swym wiernym koniu Jolly Jumperze, bawią czytelników w każdym wieku już od 70 lat. Na podstawie cyklu powstały 3 filmy kinowe, 3 filmy animowane, 5 seriali telewizyjnych oraz wiele gier. 
    Co sprawia, że komiks od lat podoba się dzieciom? Z pewnością główny bohater – flegmatyczny, ale zawsze osiągający wyznaczony cel, obrońca prawa. Ponadto cała galeria przezabawnych postaci drugoplanowych jak choćby wierny i mądry koń Jolly Jumper, mniej wierny i całkiem głupi pies Bzik, czy niezgułowaci bandyci – bracia Dalton. 
    Twórcą serii jest Maurice De Bevere, znany pod pseudonimem Morris. Urodzony w Belgii w 1923 roku artysta od najmłodszych lat zafascynowany był komiksami, kreskówkami i kinem. Zainspirowany Tintinem i Myszką Miki rozpoczął naukę rysunku i pracę w studiu animacji w Brukseli, gdzie miał okazję poznać słynnych twórców komiksu, takich jak Franquin czy Peyo. Pracując już jako ilustrator dla Le Moustique, pod koniec 1946 Morris po raz pierwszy opublikował dwudziestostronicową historię o przyjaznym kowboju, przemierzającym dziki zachód na swoim białym koniu. W 1948 roku zamieszkał w Meksyku, a później w Nowym Jorku, gdzie rozpoczął się jego amerykański sen. Przez ponad 50 lat, najpierw na własną rękę, a następnie w połowie lat pięćdziesiątych w towarzystwie utalentowanego pisarza René Goscinny’ego (Asteriks, Mikołajek), Morris pracował wyłącznie nad postacią Lucky Luke’a. Autor, do czasu swojej śmierci w 2001 roku, stworzył 70 albumów.

    Lata 1946–1955 
    Po tym debiucie Lucky Luke na dobre zagościł na łamach belgijskiego tygodnika. Kolejne opowieści o jego przygodach regularnie ukazywały się w nim w odcinkach, a od 1949 roku także w samodzielnych albumach, które początkowo grupowały po dwie opowieści z magazynu. Debiutancki komiks znalazł się dopiero w trzecim tomie serii, zatytułowanym właśnie „Arizona”. Początkowo albumy ukazywały się w tempie jeden rocznie, jednak w 1958 roku wydawnictwo Dupuis wypuściło aż trzy tomy przygód dzielnego rewolwerowca. 

    Lata 1955–1968 
    To przyspieszenie tempa ma związek z faktem, że do Morrisa, który do tej pory sam pisał scenariusze do swoich komiksów, dołączył René Goscinny – wtedy już doświadczony i pełen pomysłów francuski scenarzysta, poznany przez Morrisa podczas pobytu w USA. Goscinny w 1955 roku napisał scenariusz do dziewiątego tomu serii – „Szyny na prerii” (wydany w albumie w 1957 r.), żeby od jedenastego tomu na stałe przejąć funkcję autora tekstów. To on uczynił z serii „Lucky Luke” prawdziwe komiksowe arcydzieło, iskrzące się kapitalnymi pomysłami i dowcipnymi, pełnymi aluzji dialogami. Dopracował też główne zręby serii, wprowadzając do niej nieodparcie zabawną grupę czarnych charakterów – kuzynów Dalton – i postać Bzika, najgłupszego psa na Dzikim Zachodzie. Zaczął też zamykać każdą opowieść finałowym odjazdem bohatera w stronę zachodzącego słońca z rzewną piosenką na ustach. Jednocześnie Morris doprowadził do klarowności i perfekcji swój rysunek, początkowo wyraźnie inspirowany wczesną Disneyowską animacją filmową, i nadał swoim bohaterom charakterystyczną, z miejsca rozpoznawalną postać. 

    Lata 1968–1977 
    Lata 60. i 70. to okres rozkwitu serii, kiedy to pojawiają się tak klasyczne już albumy, jak „Dyliżans”, „Żółtodziób”, „Cyrk Western”, „Kanion Apaczów” czy „Jesse James”. Goscinny sięga w nich po najbardziej wyświechtane westernowe tematy, postacie i stereotypy i odświeża je z niezrównanym humorem. Niestety, przedwczesna śmierć scenarzysty w 1977 roku przerywa tę passę. Goscinny pozostaje współautorem 36 albumów serii – ostatnim podpisanym jego nazwiskiem epizodem jest „Śpiewający drut” (po latach wydano jeszcze album „Daisy Town”, oparty na scenariuszu pełnometrażowego filmu animowanego zrealizowanego przez Goscinnego w 1971 roku). W tym samym czasie, w 1968 roku, seria zmienia wydawcę i przechodzi pod skrzydła wydawnictwa Dargaud. Ukazuje się w odcinkach w kierowanym przez Goscinnego tygodniku „Pilote” (a także – przez chwilę – ciesząc się własnym czasopismem – miesięcznikiem „Lucky Luke”, które jednak zamknięto po dwunastu numerach w 1975 roku). 

    Lata 1980–1988 i 1991–2002 
    Po śmierci Goscinnego Morris nie wrócił do funkcji scenarzysty serii, ale zaprosił do jej kontynuowania innych twórców. Dzielny kowboj pojawił się znowu na kartach komiksu w 1980 roku w albumie „Skarb Daltonów”, 47. tomie serii, narysowanym do scenariusza Vicqa (Antoine’a Raymonda); następne epizody powstawały z dawną regularnością dzięki współpracy Morrisa z różnymi scenarzystami, jak Bob de Groot, Xavier Fauche i Jean Léturgie, Lo Hartog van Banda, Guy Vidal czy Claude Guylouis. W latach 1988–1991 doszło do kolejnej przerwy w rytmie kreacji serii: Morris postanowił uniezależnić się od wydawnictwa Dargaud i kolejne albumy – od tomu 60. „Daltonowie tracą pamięć” – ukazywały się już pod szyldem wydawnictwa Lucky Productions. Seria publikowana była bez zakłóceń do śmierci Morrisa w 2001 roku. Ostatni komiks jego autorstwa nosił tytuł „Legenda Zachodu” i był 70. albumem serii.

    Rok 2004 i późniejsze lata 
    Lucky Luke nie zniknął wraz z odejściem swojego twórcy. Asystent Morrisa, Achdé we współpracy z kolejnymi scenarzystami rysują kolejne albumy, zachowując styl mistrza. Do dziś powstało ich dziewięć, a ukazują się one pod szyldem „Les aventures de Lucky Luke d’après Morris” („Przygody Lucky Luke’a po Morrisie”). Najnowszy, wydany w 2020 roku nosi tytuł „Kowboj w bawełnie”. Po śmierci Morrisa rozwinięto też w osobną serię pomysł przedstawienia dzieciństwa legendarnego bohatera. Złożona z jednoplanszowych skeczy seria „Kid Lucky”, rysowana przez Achdé, liczy w sumie pięć albumów. Bardziej zróżnicowaną konstrukcję mają albumy serii o Bziku, w której obok pełnometrażowych opowieści znajdziemy antologie krótkich skeczów. Już w kwietniu w Polsce ukaże się kolejny tom cyklu „Kid Lucky” zatytułowany „Niebezpieczne lasso”.


    W ramach serii LUCKY LUKE ukazały się:



    SZCZEGÓLNIE POLECAMY

    Tab1

      INNI KLIENCI OGLĄDALI RÓWNIEŻ

      Lucky Luke. Kid Lucky. Uczeń kowboja. Tom 1 - 30 %
      17,49 zł 24,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Kid Lucky. Uczeń kowboja. Tom 1

      Pierwszy z albumów opowiadających o dzieciństwie najsławniejszej z komiksowych legend Dzikiego Zachodu! Przemierzający pustynię kowboj znajduje spalony wóz osadników, a tuż obok płaczące niemowlę. Zabiera je do miasteczka, gdzie sierota trafia pod opie...
      Lucky Luke. Samotny jeździec. Tom 76 - 30 %
      17,49 zł 24,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Samotny jeździec. Tom 76

      Po nieudanym napadzie Daltonowie znów wpadają w ręce Lucky Luke’a i trafiają do więzienia. Joe wymyśla plan ucieczki, ale pozostali bracia mają dość przywództwa małego szaleńca i się buntują. W tej sytuacji sprytny Joe proponuje, że nowym szefem bandy ...
      Lucky Luke. Lucky Luke na siodełku - 30 %
      34,99 zł 49,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Lucky Luke na siodełku

      Coś niesamowitego! Lucky Luke zamienia strzemiona na pedały, jadąc przez całą Amerykę na zachód. Po raz kolejny Samotny Kowboj wciela się w samarytanina i niespodziewanie trafia na siodełko roweru, pedałując jak szalony, aby pomóc Albertowi Overmanowi ...
      Star Wars. Luke Skywalker - Legendy - 30 %
      23,09 zł 32,99 zł
      Do koszyka

      Star Wars. Luke Skywalker - Legendy

      Kim jest Luke Skywalker? W różnych galaktykach wielu o nim słyszało, ale tylko nieliczni spotkali tego legendarnego Jedi. Niektórzy nazywają go bezlitosnym zbrodniarzem wojennym, inni mówią, że nie jest nawet człowiekiem, lecz droidem! Czy istnieje, cz...
      Lucky Luke. Sznur wisielca i inne historie. Tom 50 - 30 %
      20,99 zł 29,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Sznur wisielca i inne historie. Tom 50

      To zbiór opowieści, na które składają się historie różnych autorów: tytułowy Sznur wisielca na podstawie scenariusza Vicqa, Daltonowie jadą koleją Goscinnego, Obrońca uciśnionych De Groota, Kopalnia wielbłąda Domi Domiego, Pojedynek o zmierzchu Lodewij...
      Lucky Luke. Siedem opowieści o Lucky Luke'u. Tom 42 - 30 %
      24,49 zł 34,99 zł
      Do koszyka

      Lucky Luke. Siedem opowieści o Lucky Luke'u. Tom 42

      Lucky Luke, najsłynniejszy komiksowy kowboj Dzikiego Zachodu, od świtu do zmierzchu nie ma chwili spokoju: ciągle komuś pomaga, wybawia od kłopotów, ratuje z niebezpieczeństwa. Wieczorami chętnie by się zdrzemnął, ale prawdziwemu bohaterowi nie jest pi...

      RECENZJE

      Pisemne recenzje mogą być dodawane wyłącznie przez klientów zarejestrowanych w sklepie. Na liczbę gwiazdek wyświetlanych przy produkcie składają się również oceny produktów, dodanie których nie wymaga posiadania konta.

      Publikujemy wszystkie recenzje produktów, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jeśli wiemy, że produkt został zakupiony przez recenzenta, oznaczamy to ikonką

      • Najnowsze
      • Najbardziej pomocne
      • Dodano:
        26.11.2022 23:14:00

        Przewodnik karawany.

        Lucky Luke przyzwyczaił nas do tego, że jego codzienność nie jest nudna, a wręcz przeciwnie - pełna przygód! Kolejny komiksowy tom przygód naszego ulubionego kowboja to dawka tego, co lubimy najbardziej - przygód na bezkresnych, amerykańskich preriach! Przed nami kolejny album o legendzie Dzikiego Zachodu autorstwa dwóch sław: Morrisa i Goscinnego.

        W XIX wieku Amerykę przemierzają karawany osadników szukających lepszego życia na zachodzie kontynentu. Przewodnikiem jednej z nich zostaje Lucky Luke. Ma doprowadzić do Kalifornii dwadzieścia wozów, w których jadą: trębacz, poganiacz bydła, nauczycielka, fryzjer, szalony wynalazca, karawaniarz. Podróż przebiega normalnie do momentu, gdy w karawanie zdarza się pierwszy akt sabotażu. Lucky Luke musi wykryć sprawcę. Ale to nie koniec kłopotów. Osadników czeka jeszcze spotkanie z Indianami.

        Klasyczny komiks z Lucky Luki'em w roli głównej doczekał się wznowienia swej jeszcze jednej, soczystej odsłony! Humor, gagi, porcja znakomitej rozrywki – to wciąż znaki rozpoznawcze Lucky Luke’a. Cudownie, że wraz z Luki'em możemy znów zobaczyć pomysły "przebiegłych" Daltonów! Nie wiem jak Wy, ale ja czekam na takie właśnie odsłony z największą z możliwych niecierpliwością i radochą :)

        Komiks jak najbardziej na plus. Ta seria to pewien komiksowy kanon - i niech tak zostanie. "I'm a poor lonesome cowboy and a long long way from home..." - ten podpis pod końcowym obrazkiem z Lukiem oddalającym się ku zachodowi słońca na Jolly Jumperze chyba na zawsze pozostanie w kolejnych reedycjach bez zmian ;) I całe szczęście - Lucky Luke to marka sama w sobie, a jej znaki rozpoznawcze powinny pozostać takimi, jakie wszyscy je znają :)

        Najbardziej w tym wszystkim - prawdopodobnie; a przynajmniej w moim przypadku - cieszy to, że po raz kolejny możemy podziwiać nieistniejącą już w rzeczywistym świecie scenerię Dzikiego Zachodu, dzięki której seria Lucky Luke podbiła niejedno serce wielbiciela komiksów :) Niniejszy tom wpisuje się w najlepsze tradycje cyklu i jestem więcej niż przekonany, że nie sprawi on zawodu wiernym fanom serii.

        Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

        #luckyluke #karawana #egmont #egmontpolska #światkomiksu #komiks #cosnapolce #bookstagram #dzikizachód #dladzieci #comicbook #comicbookforkids #komiksdladzieci

        https://cosnapolce.blogspot.com/2022/11/lucky-luke-karawana-rene-goscinny-morris.html

        Ocena: 
      • Dodano:
        28.11.2022 06:18:02

        W POSZUKIWANIU LEPSZEGO ŻYCIA

        Kolejny „Lucky Luke” trafił w nasze ręce i dobrze. Bardzo dobrze. Tym bardziej, że to kolejny „Luke”, jaki stworzony został przez duet Goscinny / Morris, a kto robił lepsze komiksy z serii od nich? A no nikt nie robił. A ten jest kolejnym naprawdę znakomitym, zabawnym, pouczającym, niosącym coś ciekawego i fabularnie, i historycznie. I znakomitym także graficznie, ale chyba nikogo, kto czytał części przez ten duet robione nie trzeba o tym przekonywać.

        Lucky Luke znów musi pomóc! Tym razem pod jego opiekę trafiają osadnicy przemierzający kraj w poszukiwaniu lepszych warunków gdzieś na zachodzie. Karawana pod jego ochroną składa się z dwudziestu wozów, celem jest Kalifornia, ale nie będzie łatwo. Nie dość, że wozy zamieszkują najróżniejsze indywidua, to jeszcze ktoś sabotuje całą wyprawę. Jakby tego było mało, na horyzoncie już czają się… Indianie!

        Temat tego tomu jest jednym z tych motywów – schematów – serii, które eksploatowane były bardzo mocno. Jakaś grupa, o którą zatroszczyć musi się Luke, mający zadanie doprowadzić ich do celu to jednak nie tylko rzecz ograna zdawałoby się, ale też i jeden z Luckylukowych samograjów. Bo ile tu moszna wcisnąć postaci? Ile szalonych interakcji? Ile śmiesznych charakterów? A zarazem ile Dzikiego Zachodu upchnąć na stronach? Więc wciska to Goscinny, upycha, a my mamy z tego masę frajdy, a jednocześnie, jak zawsze, jest w tym dużo ponad tylko zabawę. I wszystko to wychodzi scenarzyście doskonale.

        Nie ukrywam jednak, że dla mnie osobiście, przede wszystkim jednak i tak rządzą tu dowcipy, które zawsze skutecznie poprawiają humor. Bo kocham poczucie humoru Goscinnego, jego absurdy, ale i trafnie uchwyconą stary. Ale, a tego we współczesnych humorystycznych komiksach środka jest coraz mniej, gagi wcale nie są głupie, coś się za nimi kryje, coś niosą. No świetne są. Tego zawsze oczekuję i to dostaję. Dlatego chętnie wracam do serii, szczególnie, kiedy za sterem siedział Goscinny właśnie, jak tu.

        Nie można jednak zapomnieć także znakomitych ilustracjach w wykonaniu ojca „Lucky Luke’a”, Morrisa. Proste i cartoonowe współtworzą charakterystyczny klimat cyklu, który kupuje serca czytelników nawet po kilkudziesięciu latach. Mnie to kupuje. Na każdym polu. I okej, znam lepsze komiksy Goscinneg, bo „Asteriks” i „Iznogud” są jeszcze intensywniejsze i więcej w nich żartów dla starszych odbiorców, ale „Luke” zawsze i tak daje radę. I tym razem też dał. I to, co tu dużo mówić, jeszcze jak.

        Ocena: 
      • Dodano:
        11.12.2022 11:40:37

        Duet Rene Goscinny i Morris w albumie Lucky Luke: Karawana stawia na sprawdzone przez siebie westernowe schematy. W scenariuszu pojawią się więc dzielni kowboje, niebezpieczni bandyci, Indianie i cała gama innych znanych fanowi serii elementów. Obok tego nie mogło oczywiście zabraknąć sporej dawki dobrego humoru. Podstawą większości żartów są niezwykli uczestnicy karawany na czele z profesorem, którego pomysły i wynalazki mało kiedy się sprawdzają. Opowiedziana tutaj historia (pod pewnymi względami epizodyczna – skupiająca się na poszczególnych bohaterach), może nie jest jakoś specjalnie wyszukana, na pewno jednak potrafi zapewnić fanowi serii sporą dawkę widowiskowej i dobrej komiksowej rozrywki.

        Najmniejszych uwag nie można mieć do zastosowanej tu oprawy graficznej. Rysunki Morrisa są bowiem jak zawsze idealne i perfekcyjnie podsycają one westernowy klimat. Artysta lubi bawić się szczegółami i w poszczególnych kadrach można odkryć naprawdę kilka fajnych wizualnych smaczków.

        Ocena: